Heja! Dzisiaj opis modelu Breyer Traditional 1811, czyli Thundera. Ale najpierw mam dla Was kilka informacji. Jak widzicie obiecany opis wstawiam po miesiącu od ostatniego posta. Miałam nadzieję, że uda mi się zrobić to wcześniej, ale wyszło jak wyszło. Ostatnio pisałam, że nie mam lekcji online, jednak moja szkoła postanowiła to zmienić. Dosłownie dzień po wstawieniu tamtego posta dostałam informację o rozpoczęciu nauki online w mojej szkole. Do tego później stało się to obowiązkowe. Postanowiłam również utworzyć na blogu zakładkę "sprzedam", w której wstawiać będę rzeczy które mam na sprzedaż (no wcale tego nie widać po nazwie xD). Będą to rzeczy nie tylko związane z modelami, a bardziej z prawdziwymi zwierzętami. Nie przedłużając, przechodzimy do opisu konieła.
Model ten nie przedstawia jakiegoś konkretnego konia, tylko maskotkę drużyny futbolu amerykańskiego. Obecny "Thunder" jest wałachem i ma na imię Me 'n my Shadow. Model jest maści siwej perłowej, co niezbyt widać na tych zdjęciach, ale postaram się zrobić mu sesję na dworze i mam nadzieję, że Thunder pokaże swoją piękna maść. Pomyślicie pewnie, że nie da się mu zrobić realistycznych zdjęć. Prawda jest taka, że jest to możliwe przy odpowiednim ustawieniu aparatu. Taki trudny do fotografowania model nauczy Was więcej o robieniu zdjęć plasticzkom 😉
Koń ten ma ogon zarzucony na jeden bok. Na tym zdjęciu widać także jego niecodzienną pozę.
Thunder jest koniem rasy arabskiej, więc obowiązkowo ma piękny szczupaczy profil pyska.
Tutaj świetnie widać jego długa, rozwianą grzywę, która jest przerzucona na jedną stronę.
Model ma wyrzeźbione strzałki kopytowe tylko na trzech uniesionych nogach.
Cała jego rzeźba jest pełna szczegółów i harmonii.
Porównania modelu:
|
Breyer Traditional Cortes C |
|
Klacz arabska CollectA Deluxe |
|
Klacz arabska CollectA |
|
Ogier arabski Schleich |
|
Z lalką Breyer Classics |
Mam nadzieję, że ten opis nie był tragiczny, oraz że post Wam się spodobał. Zaglądajcie do zakładki sprzedam, bo jest tam już kilka rzeczy! Do następnego. Bayo!
Kurczę, nie spodziewałam się, że Thunderek taki malutki o.o
OdpowiedzUsuńAle mimo to niesamowicie uroczy i chwytający za oko. Zdecydowanie jest warty uwagi! U mnie lekcji online JESZCZE nie ma, miejmy nadzieję, że nie będzie. Wyczekiwać będę sesji koniska :)
Zaraz lecę też sorawdzić zakładkę i pozdrawiam!
Był pewien problem z zakładką i nie mogłam jej wstawić, ale już na szczęście jest gotowa 😁
Usuń