Koniec bloga!?

Hej! Zauważyliście pewnie, że jestem bardzo mało aktywna na blogu. Nie piszę tu już prawie nic. Chciałbym wytłumaczyć wam co tak właściwie się stało. Założyłam tego bloga, bo miałam potrzebę pokazania moich pasji innym. Początkowo dawało mi to satysfakcję. Jak pewnie każdy z was zauważył, blog zmieniał się razem ze mną. Pierwsze posty były powiedzmy sobie szczerze bardzo dziecinne. Pisałam głównie słabe opisy modeli i wstawiałam złej jakości zdjęcia. Mój zapał jednak nie malał. Do czasu... Blog przestał mnie zadowalać i stąd tyle zmian nazwy i wyglądu. Zrobiłam sobie pierwszą przerwę od pisania, co dało mi do myślenia. Blog nie był już dla mnie tym samym co kiedyś. Po powrocie próbowałam jednak dalej pisać, ale niestety nie miałam do tego kompletnie zapału ani weny. Później doszedł brak czasu. To mnie dobiło. Miałam wrażenie, że zawiodłam osoby które obserwowały bloga i regularnie tu zaglądały, ale za każdym razem nie znajdywały nic nowego. Jakieś 1,5 roku temu założyłam kanał. Wmawiałam sobie, że robię to żeby wybić na nim bloga, i że nie zostawię pisania. Jednak wyszło inaczej. Spodobało mi się nagrywanie filmów, ale zawszeć miałam z tyłu głowy, że powinnam napisać coś na blogu raz na jakiś czas. Nigdy się nie udawało tego zrobić. Wzięłam sobie na głowę zbyt dużo, biorąc pod uwagę jeszcze naukę, której mam tak wiele, i jazdę raz w tygodniu. Nie miałam więc czasu nawet na modele, które stoją w kącie i nic z nimi nie robię. Bardzo chciałabym do tego wrócić, ale zwyczajnie nie mam teraz takiej możliwości. Wiele razy rozważałam sprzedaż kolekcji albo jej części, ale uznałam, że mam zbyt duży sentyment do nich. To właśnie od modeli zaczęła się moja przygoda z jazdą konną. Zastanawiam się też nad przeniesieniem bloga na prywatną domenę. Nie wiem czy to wypali właśnie z powodu braku czasu i satysfakcji z pisania. Podsumowując, robię sobie przerwę z blogiem. Nie wiem na jak długo, nie mam pojęcia czy w ogóle tu wrócę... Na kanale i na instagramie jestem o wiele bardziej aktywna, więc po raz kolejny zapraszam.
Instagram
@pegazica_official
Yt
Pegazica
Do następnego (mam nadzieję, że wróci mi zapał)

Komentarze

  1. W takim razie życzę dużo zapału i chęci, ale nie można robić czegoś na siłę, więc jeśli nie sprawia Ci to radości, to nie ma nic złego w przeniesieniu się na instagrama czy youtube. Już zaobserwowałam Twojego instagrama i postaram się regularnie śledzić Twoje poczynania :>
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nowe konie CollectA na sklepie ''Monocerus''!

To jednak koniec...